fot. E-czytnik Irex Digital Reader 800s w Czytelni CSW, na ekranie widoczna strona magazynu Literadar z otwartym oknem do wyszukiwania słów w tekście
Irexa trudno już nazwać kieszonkowymi gdyż posiada 8.1-calowy ekran, co zapewnia o wiele większy komfort czytania książek, czasopism i także przeglądania grafik. Oczywiście ekran także został oparty na technologi e-ink.
Pod względem wizualnym czytnik prezentuje się znakomicie. Jak na wielkość posiadanego ekranu jest bardzo zgrabny a na panelu głównym po lewej stronie widzimy tylko dwa przyciski (menu i dłuższy służący do „przerzucania” stron oraz diodę sygnalizacyjna). Podobnie jak e-czytnik Onyx Irex obsługiwany jest za pomocą rysika i dotykowego ekranu.
Po uruchomieniu e-czytnika pojawia się menu główne, na którym widzimy sześć głównych folderów: Continue Reading (ostatnio otwarty plik), Books, News, Images, Personal, Documents, Notes, Recently Added (lista 15 ostatnio dodanych plików), SD Card oraz opcje: Search (wszystkie pliki w pamięci), Help, Settings. Wszystkie pliki i foldery producent umieścił na karcie mikro SD natomiast aby dostać się do plików które wgraliśmy samemu należy wejść w ikonę SD Card.
Sama obsługa urządzenia jest dość prosta oraz intuicyjna, jednak zdarza się że czytnik lubi “chwilkę” pomyśleć... Szczególnie po wgraniu nowych plików indeksowanie (czytnik tworzy miniaturki pierwszych stron plików) może potrwać kilkanaście/kilkadziesiąt minut (wtedy lepiej jest go po prostu zrestartować). Niestety DR800S obsługuje niewiele formatów plików, są to tylko pliki PDF, ePub, jpg, bmp, png, gif, oraz tiff. W przeciwieństwie do Onyxa nie możemy odtwarzać audiobooków ani innych plików audio.
Podczas czytania możemy posługiwać się kilkoma standardowych funkcjami - wyszukiwać słowa w obrębie książki, przeskakiwać na wybraną stronę, obracać obraz, dodawać I usuwać zakładki, tworzyć adnotacje w tekście I oczywiście zmieniać rozmiar czcionki a także mamy możliwość powiększenie strony lub zaznaczonego fragmentu.
Czas na kilka słów o czasie działania Irexa. W tej kwestii czytnik nie ma się czym pochwalić... nawet przy rzadkim korzystaniu wymaga naładowania co 5-7 dni (dla porównania Onyx wytrzymuje nawet kilka tygodni). Kolejnym I także dość dużym minusem jest dostęp do kary pamięci, która została umieszczona pod akumulatorem czytnika. Tak więc aby zmienić kartę SD lub nawet zgrać książki z innej karty musimy - wyłączyć iRexa i odkręcić śrubkę (kto z nas nosi śrubokręt na co dzień? ;) Tak więc Irex do mobilnych e-czytników raczej nie należy...
Przypominamy, że spisy dokumentów które znajdują się na naszych e-czytnikach można znaleźć w dziale: E-czytniki
Zapraszamy do oglądania, zadawania pytań i czytania! Chętnie wprowadzimy każdego w świat e-papieru ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz